Rainbow Rowell - ''Fangirl''
Hej, hej
dziś przychodzę do was z recenzją naprawdę wspaniałej książki pt. Fangirl. Jest to jedna z paru książek tej autorki , którą chcę przeczytać ,a że nadarzyła się okazja by móc ją przeczytać wzięłam ją bez wahania.
O książce:
Wren i Cath to siostry bliźniaczki „podobne” do siebie jak ogień i woda.
Wren chce w życiu spróbować wszystkiego. Lubi imprezować, randkować i
poznawać nowych ludzi. Cath woli siedzieć w ich wspólnym pokoju i pisać
fanfiction do książki, która zawładnęła całym jej światem. Jest fanką
nastoletniego czarodzieja Simona Snowa. Wróć! Jest Prawdziwą Fanką,
która… ma swoich własnych fanów, bo pisze fanfiki o Simonie.
Mimo że tak różne, dziewczyny są nierozłączne.
Gdy bliźniaczki rozpoczynają naukę w college’u, ich drogi się rozchodzą – Wren nie chce już mieszkać z siostrą. Cath musi opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Na swojej drodze spotyka Reagan (Cath prędzej dogadałaby się z Marsjaninem niż z nią) i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego (czy on kiedyś zrozumie, co to jest przestrzeń osobista?) oraz panią profesor od kreatywnego pisania (która wszelkie fanfiki uważa za plagiaty).
„Fangirl” to opowieść o przyjaźni wbrew różnicom i o trudnej sztuce dojrzewania. To historia o ludziach, którzy kochają książki tak bardzo, że stają się one ich całym światem.
Tak naprawdę gdy drogi bliźniaczek się rozchodzą życie Cath całkowicie się zmienia. Miłość do Simona Snowa nie maleje wręcz przeciwnie musi skończyć Rób swoje , Simonie zanim autorka wypuści ostatnią książkę tej powieści. W tym czasie gdy Wren bawi się w chłopaków, imprezy , alkohol, Cath zdąży wyrwać się trochę od świata Magów i poznać bardzo wartościowe osoby , z którymi stworzy mocne więzi .Siostry nie znają swojego nowego życia, a przynajmniej Wren, która w ogóle nie domyśla , że jej siostra mogła wyjść z pokojowego łóżka i poznawać innych.
Moja ocena: 9/10
Historia Cath i Wren była wciągająca i zajmująca. Podoba mi się, że autorka wplata w książkę problemy, które spadają na siostry, a nie robi z nich głównego tematu. Dzięki temu opowieść nie jest przesadnie dramatyczna i ma w sobie urok realizmu.
Jak tu wszystko dobrze ująć. Książka jest prawdziwa. Zdecydowanie. Po mimo tego , że można się pogubić w niektórych momentach , jest bardzo wciągająca i ciekawa , po prostu nie mogłam się od niej oderwać.
Może jedyne co zaniżyło tą ocenę jest fakt, że zakończenie w ogóle mi się nie podobało . Nie chcę wam teraz zdradzać co się wydarzy pod koniec itd. ale po prostu spodziewałam się ciekawszego zakończenia niż SPOILER zwykłe czytanie książki sobie nawzajem . Ale nic i tak jest to genialna książka , a zakończenie i tak nic nie zmieni po tych 455 stronach z czego tylko jedna decyduje o jej końcu.
JULCIAKK
dziś przychodzę do was z recenzją naprawdę wspaniałej książki pt. Fangirl. Jest to jedna z paru książek tej autorki , którą chcę przeczytać ,a że nadarzyła się okazja by móc ją przeczytać wzięłam ją bez wahania.
O książce:
Mimo że tak różne, dziewczyny są nierozłączne.
Gdy bliźniaczki rozpoczynają naukę w college’u, ich drogi się rozchodzą – Wren nie chce już mieszkać z siostrą. Cath musi opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Na swojej drodze spotyka Reagan (Cath prędzej dogadałaby się z Marsjaninem niż z nią) i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego (czy on kiedyś zrozumie, co to jest przestrzeń osobista?) oraz panią profesor od kreatywnego pisania (która wszelkie fanfiki uważa za plagiaty).
„Fangirl” to opowieść o przyjaźni wbrew różnicom i o trudnej sztuce dojrzewania. To historia o ludziach, którzy kochają książki tak bardzo, że stają się one ich całym światem.
Tak naprawdę gdy drogi bliźniaczek się rozchodzą życie Cath całkowicie się zmienia. Miłość do Simona Snowa nie maleje wręcz przeciwnie musi skończyć Rób swoje , Simonie zanim autorka wypuści ostatnią książkę tej powieści. W tym czasie gdy Wren bawi się w chłopaków, imprezy , alkohol, Cath zdąży wyrwać się trochę od świata Magów i poznać bardzo wartościowe osoby , z którymi stworzy mocne więzi .Siostry nie znają swojego nowego życia, a przynajmniej Wren, która w ogóle nie domyśla , że jej siostra mogła wyjść z pokojowego łóżka i poznawać innych.
Moja ocena: 9/10
Historia Cath i Wren była wciągająca i zajmująca. Podoba mi się, że autorka wplata w książkę problemy, które spadają na siostry, a nie robi z nich głównego tematu. Dzięki temu opowieść nie jest przesadnie dramatyczna i ma w sobie urok realizmu.
Jak tu wszystko dobrze ująć. Książka jest prawdziwa. Zdecydowanie. Po mimo tego , że można się pogubić w niektórych momentach , jest bardzo wciągająca i ciekawa , po prostu nie mogłam się od niej oderwać.
Może jedyne co zaniżyło tą ocenę jest fakt, że zakończenie w ogóle mi się nie podobało . Nie chcę wam teraz zdradzać co się wydarzy pod koniec itd. ale po prostu spodziewałam się ciekawszego zakończenia niż SPOILER zwykłe czytanie książki sobie nawzajem . Ale nic i tak jest to genialna książka , a zakończenie i tak nic nie zmieni po tych 455 stronach z czego tylko jedna decyduje o jej końcu.
JULCIAKK
Komentarze
Prześlij komentarz