Posty

Ja mam taką teorię, że życie to po prostu czas zbierania surowego materiału do obróbki.[...].

Obraz
Dzień ostatnich szans to książka młodzieżowa co prawda nietypowa, ale o tym później. Cała akcja książki rozgrywa się w ośrodku Latham, stworzonym dla nastolatków chorych na gruźlice takich jak nasi główni bohaterowie: Lane, Sadie i ich grupka przyjaciół. Lane zanim trafił do ośrodka i dowiedział się o chorobie był idealnym i najlepszym uczniem jak i synem. Ma plany na przyszłość. Chce dostać się na Stanford , więc przerabia materiał do przodu w masowych ilościach nawet gdy trafia do ośrodka nie chce się pogodzić z chorobą uczy się jeszcze więcej. Sadie natomiast to dziewczyna, która w młodszych latach w szkole byłą poniżana i ośmieszana trafiając do Latham ( dużo wcześniej niż Lane) może w końcu żyć. Tam ma paczkę znajomych, z którymi łamie przepisy, podstawowe normy i stara się żyć na całego. On trafiając do ośrodka traktuje to jak przymusowe wakacje. Ona wraz ze swoimi przyjaciółmi urządza nielegalne wypady do lasu i robi na przekór wszystkiemu czemu się tylko da.  Gdy Lane i Sad

(...) każdy z nas jest widziany w jakiś sposób przez resztę świata. Ty byłaś pierwszą osobą w tej szkole - a może nawet w ogóle, nie licząc mojej najbliższej rodziny - która spojrzała na mnie i dostrzegła kogoś więcej (..).

Obraz
Cześć, dziś młodzieżówka, ale nie typowa. Zdecydowanie niezwyczajna...                                                                                                                                        Gdy śliczna i popularna Kit Lowell zaprzyjaźnia się z chorym na zespół Aspergera Davidem Druckerem, wszyscy są zszokowani – a najbardziej David i Kit. Tych dwoje – wydawałoby się niemających ze sobą nic wspólnego – świetnie się rozumie! Kit zmaga się z życiową tragedią – jej ojciec zginął w niejasnych okolicznościach. David angażuje się w prywatne śledztwo, ale żadne z nich nie jest w stanie przewidzieć, jak ono się skończy... Przez chorobę rówieśnicy Davida, są do niego negatywnie nastawieni i podchodzą do niego sceptycznie. Ale David odcina się od wszystkiego i stara się żyć w swoim własnym uporządkowanym życiu. Jego życie to rutyna wszystko ma zaplanowane co do minuty. Prowadzi zeszyt, który pomaga mu w przetrwaniu w liceum. Przemierza korytarz w swoich dużych słucha

Moje rysunki #6

Obraz
 Hej, hej ale dawno tego nie było, aż się stęskniłam. Postanowiłam wznowić tą ''serię'', ponieważ teraz co raz więcej poświęcam czasu na moje hobby, a także postanowiłam, że założę Instagrama, któy będzie poświęcony tylko rysowaniu.(Wszystkie prace z dzisiejszego posta znajdują się na tym Instagramie)  Portret przedstawia Billie'go Joe Armstronga. Wzorowany na zdjęciu, ołówkami . Portret Octavii Spencer, nawiązujący do jej roli pielęgniarki w serialu Bractwo Czerwonej Opaski, który serdecznie polecam. Ołówki . Portret Eleven z Stranger Things ,Wzorowany na zdjęciu, kredki  polycolor . Gofr z tyłu też tymi kredkami. Jakiś random, również kredki polycolor                                 Na dziś to tyle do następnego :)

Umieranie to jedyny sposób , by żyć naprawdę.

Obraz
Cześć, cześć oto KRONIKI BIAŁEGO KRÓLIKA Alicja jest zwyczajną nastolatką, mającą normalne życie, normalną szkołę, normalną matkę, normalną siostrę i normalnego ojca... Chociaż z tym ostatnim można się nie zgodzisz. Ma dosyć zwariowanego tatę, sama powiedziałaby, że jest wariatem. Dlaczego? Otóż on widzi potwory, których reszta rodziny nie potrafi dostrzec. Pewnego dnia jej życie całkowicie się zmienia. Nie w pozytywny sposób. Obraca się o 180 stopni. Okropny wypadek odciska na niej piętno. Gdy ginie jej rodzina, przeprowadza się do dziadków, tym samym zmienia szkołę i poznaje chłopaka. Ich spotkanie jest dosyć dziwne i nietypowe (zresztą przekonacie się sami dlaczego). Ali dowiaduje się, kim kim jest chłopak i jego przyjaciele. Odkrywając z każdym krokiem swoje nowe zdolności, postanawia pomścić rodzinę i pomóc drużynie Cole'a w walce z zombie. Spodziewałam się czegoś lepszego. Szczerze. Czytając opis książki myślałam, że będzie w niej więcej akcji i zombie będą tam głó

,,Ponieważ jesteś warta co najmniej gwiezdnego pyłu, a ja mogę Ci podarować jedynie ziemski kurz.''

Obraz
Hej, za dużo książek. Są już tu tak obecne, że bym je i odstawiła je trochę na bok. Ale kiedy się nie da bo są tak interesujące książki jak na przykład ta. Henry Page jeszcze nigdy nie był zakochany. Jest zbyt zajęty. Kończy szkołę średnią i jego energię pochłania zdobycie indeksu przyzwoitej uczelni. Nieliczne wolne chwile spędza z przyjaciółmi bądź przy grach komputerowych. A poza tym wreszcie otrzymał stanowisko redaktora naczelnego szkolnej gazety. I wtedy poznaje Grace Town - nową uczennicę, która nosi za duże męskie ubrania, podpiera się laską i skrywa pewną dramatyczną tajemnicę. Pomimo, że z opisu na okładce może wydawać się typową młodzieżówką, to uwierzcie, że taką nie jest. Henry nie spodziewa się, że taka dziewczyna jak Grace może przyciągnąć jego uwagę, a co dopiero wprowadzić w tak wiele kłopotów. Można się spodziewać oklepanej historyjki, ale nie zdecydowanie nie. Henry jest zakochany w dziewczynie, w której dla własnego dobra nie powinien się zakochiwać, a jeś

,,Zjechałam w miękką, mroczną nicość, która zdawała się nie mieć końca. Ale nie zrobiłam sobie krzywdy, ani też nie czułam strachu. Po prostu spadałam tak, i spadałam.''

Obraz
Cześć , dziś o chyba mojej ulubionej tematyce. Tym razem jest to ,,Odlot na samo dno''. Książka bardzo mnie poruszyła. Bohaterka zaczyna swoją przygodę w bardzo młodym wieku. Wiedziała czym grozi branie narkotyków jednak to jej nie uchroniło. Wszystko oczywiście zaczęło się od spróbowanie jednego  dropsa. Możemy bardzo dokładnie poznać bohaterkę, jej osobowość i charakter. Wszystko jest opisane dokładnie i ze szczegółami. Cała historia rozpoczyna się wraz z przybyciem nowej dziewczyny do klasy Marie. Dziewczyna od razu wpada w oko przyjacielowi bohaterki , w którym ona sama się podkochuje . Wszystko się wali, z chłopakiem nie ma już prawie kontaktu , całymi dniami chodzi smutna i przygnębiona i w tym momencie wkracza narkotyk. Częstuje ją kolega, mówiąc , że po tym wszystko będzie lepsze ... Książka, przemawia do czytelnika i porusza. Jest z jednej strony łatwa do odbioru, bo jest napisana w prostym języku, a z drugiej jest trudna do przyswojenia, ze względu na temat

''Czasami, kiedy patrzę na ludzi, żałuję, że nie urodziłam się zwierzęciem.''

Obraz
Hej, dziś znów polska książka , ale tym razem o niebo lepsza . Może to po prostu wynika z tematyki , która zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. 16-letnia Sara potrzebuje wsparcia i zrozumienia od rodziny i przyjaciół jak każdy w tym wieku. Budując swój światopogląd potrzebne jest wsparcie najbliższych, dobre wzorce i autorytet godny naśladowania. A co jeśli tego wszystkiego nie ma ? Co jeśli matka jest alkoholiczką i jesteś całkowicie zdana na siebie ,i  tak właściwie nie wiesz co będzie jutro , czy w ogóle będzie jakieś jutro. To właśnie życie Sary . Nigdy nie wie co może ją spotkać w szkole ze strony  durnych, uprzywilejowanych, pięknych, aroganckich (w skrócie DUPA) jak i ze strony matki , na której przykładzie można zobaczyć jak bardzo pozory mogą mylić. Na co dzień jest zwykłą dziewczyną w martensach, która przychodząc do parku koło bloków napotyka na bezdomnego , który zostawi duże znak w jej życiu, tak samo z chłopakiem , którego poznała na swojej jedynej imprezie.