Paula Bartosiak - ,,Say It ''
Cześć, cześć
dzisiaj trochę ponarzekam ...
Zaznaczę jeszcze , że zawsze ale o zawsze jest to tylko i wyłącznie moja opinia , z którą nie koniecznie musi się zgadzać ktoś inny .
Kiedy Natt pod wpływem zabiegów siostry przeistacza się w atrakcyjną młodą kobietę, nie podejrzewa nawet, co szykuje dla niej los. Wkrótce oprócz ubrań i kosmetyków starszej siostry przejmuje również jej chłopaka, Jaysona, a przypadkowo poznany Dylan staje się jej najbliższym przyjacielem. kiedy związek z Jaysonem wydaje się nie mieć szans na przetrwanie, okazuje się, że wszystkie te kłopoty są niczym wobec dramatu, który dotknął Dylana. Natt musi sobie poradzić nie tylko z własnym toksycznym związkiem, ale i pomóc swojemu najlepszemu przyjacielowi przetrwać piekło. Szybko uświadamia sobie jednak, że nie na wszystko mamy wpływ, a szczęście i ból potrafi dzielić jedna sekunda.
Przyznacie , że okładka jest bardzo ładna . Tak, mi też się podoba . Podoba mi się też zakończenie i to chyba na tyle . Naprawdę jedyna rzecz , która trzymała mnie przy książce i której chciałam się dowiedzieć to co się stało z Dylanem , a po za tym totalna pustka . Ile razy można powtarzać jeden temat w kółko . Ta książka bardzo kojarzy mi się z typowymi opowiadaniami na Wattpadzie . Wulgarny język głównych bohaterów wcale nie dodaje im charakteru , wręcz przeciwnie robi z nich wręcz nijakie osoby. Jest to jak dla mnie dosyć przeciętna książka , ale koniec na prawdę mi się podobał . To jak bardzo denerwowała mnie główna bohaterka nie jestem w stanie opisać. Związek Jaysona i Natt polegał na kłótni po czym ponownie się schodzili i tak przez całą książkę
Podsumowując jest to oczywiście książka dla młodzieży , ale jednak nie wnosi nic nowego .
5/10
Komentarze
Prześlij komentarz