Guillaume Musso- ''Central Park''

Hejj,
Dziś opowiem wam o książce pt. Central Park. Chciałam ją przeczytać ze względu na podobną fabułę do ''Never Never'' i myślałam , że tak samo przypadnie mi do gustu.   NEVER NEVER- Recenzja

8 rano. Alice i Gabriel budzą się na ławce w Central Parku skuci ze sobą kajdankami. Nie znają się i nie pamiętają, żeby się kiedykolwiek spotkali. Poprzedniej nocy Alice bawiła się z przyjaciółkami na Polach Elizejskich, a Gabriel grał na pianinie w dublińskim klubie. Niemożliwe? A jednak… Jak wplątali się w tę niebezpieczną historię? Plamy czyjej krwi znajdują się na koszulce Alice? Dlaczego w jej broni brakuje jednego pocisku?

Alice nie znajduje przy sobie dokumentów, telefonu, legitymacji policyjnej, ale znajduje pistolet. Legitymacja policyjna świadczy o jej pracy jest policjantką   Pistolet nie jest jej , ale z wystrzelonym jednym nabojem.
Nie pamięta nic oprócz ostatniego wieczoru to samo przeżywa Gabriel , z którym budzi się na ławce w parku nowojorskim .
Szczerze? Muszę się przyznać , że nie dokończyłam tej książki ale mam zamiar ją przeczytać , spróbować jeszcze raz. Jakoś nie specjalnie mi się podobała. Oczywiście to tylko moje zdanie wam może się oczywiście spodobać. Mi się po prostu nie podobała. Co tu dużo mówić myślałam , że będzie ciekawsza jak w przypadku ''Never never''.
Ocena: 5/10
Oczywiście mi się nie podobała ale może akurat po tym fragmencie do ,którego doczytałam akcja się rozkręca.
Polecicie jakieś książki?
Jeszce jedno mam masę nauki już marzec mam zasypany sprawdzianami więc od razu piszę , że może to spowodować iż na blogu może być mniej postów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Różne ,różności #1

- Nie wierzę w miłość. - Miłość to nie religia Istnieje bez względu na to, czy w nią wierzysz, czy nie.

Umieranie to jedyny sposób , by żyć naprawdę.